. Luny spoglądałem na toczący się przede mną w przestworach opleśniały czerepek Gei. Siedem strun liry Orfeusza, jak sfery chaldejskich planet. Amfityre czeka Cię— ręce wyciąga za Tobą— to nie jest miłość zwykła, ziemska! a życie stare i mądre spojrzy na Twą zdemokratyzowaną magię ze wzgardą.
© 2009 - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates